Wytatuowana panna młoda

Chińskie znaki, sentencje, komiksy, orientalne wzory, a może jing-jang lub inne ważne dla Ciebie symbole? Niezależnie od tego, z jakich powodów i jakie nosimy tatuaże, ślub to okazja, gdy panny młode zastanawiają się nad ich ekspozycją. Lub nad ich ukryciem.

Osoby, które decydują się wpuścić tusz pod swoją skórę, szczególnie wielokrotnie, często traktują to jako sposób na wyrażenie swojej osobowości, zaakcentowanie ważnych momentów w życiu. Czasem posiadanie tatuaży wynika jednak z tego, że ktoś uważa je po prostu za piękną ozdobę ciała. Bywa też, że „dzieło” jest wątpliwej jakości lub wynikiem chwilowej fascynacji tatuażami.

mężczyzna klękający przed kobietą, Panna Młoda z tatuażami , Pan Młody z tatuażem na szyj,

Eksponować, czy sobie darować

Na to pytanie nie odpowiemy, bo nie wiemy, jaka była Wasza motywacja do tego, aby ozdobić swoje ciało, ani jaki efekt wizualny marzy Wam się w dniu zamążpójścia. Jednak to od tych czynników właśnie radzilibyśmy uzależniać ostateczną decyzję. Wybór może jednak nie być prosty, bo mogą wiązać się z nim różne wątpliwości.

– Dlaczego zastanawiałam się, czy suknia odsłaniająca moje tatuaże będzie właściwym wyborem? Moja babcia nie może zrozumieć, dlaczego „okaleczyłam” swoje ciało – mówi Patrycja (24 lata). – Gdyby chodziło o kogoś innego, nie zastanawiałabym się ani chwili, ale moja babcia praktycznie mnie wychowywała, bardzo ją szanuję. Rodzice pracowali od rana do nocy i moja relacja z nimi na dziś jest bardzo partnerska. Babci nie chcę tego zrobić, dlatego będę miała suknię, która ukryje malunki. Wiem, że skupiałaby się w tym dniu tylko na tym, że jej zdaniem oszpeciłam swoje ramiona – dodaje Patrycja.

Natalia (35 lat) nie ma wątpliwości: – Moja sukienka przykryje tatuaż. Zrobiłam go wiele lat temu i bardzo go lubię, ale dziś jestem już mniej wywrotowa – śmieje się. – Tatuaż widoczny spod sukni ślubnej ma się nijak do stylu, w jakim się dzisiaj noszę. Zazwyczaj wybieram klasyczne garsonki, zwiewne sukienki. – Czy usunęłabym ten tatuaż? Nie, to część mojej historii, ale nie identyfikuję się już z jego przekazem. Dlatego w czasie ceremonii pozostanie zakryty.

Para Młoda patrząca się na siebie, Panna Młoda z tatuażem na ręku, Panna Młoda z długimi rozpuszczonymi blond włosami

Dlaczego tak?

– Bo to moje ciało, część mnie. Gdybym celowo ukryła tatuaże w dniu ślubu, to tak, jakbym zrezygnowała ze swojej osobowości – Magda (32 lata) nie ma żadnych wątpliwości. – To jest pamiątka po ważnej dla niej podróży do Azji – przyszła panna młoda pokazuje piękną akwarelę na ramieniu w formie rozłożystego kwiatu. – Jest tyle modeli sukien, że mogę swój tatuaż pięknie wyeksponować. Suknia jest tłem dla mnie, a nie ja tłem dla niej – śmieje się Magda.

Ślub w stylu boho

– Moja szefowa brała ślub wiosną i miała na sobie bardzo prostą kreację: długa prosta spódnica z małym trenem i koronkową, koszulowa, mocno dopasowana bluzka. To zresztą dość spójne z jej codziennym stylem ubioru – jest dyrektorem w banku. Ponieważ dzień był chłodny, miała na sobie dodatkowo piękne dziergane ponczo. Kiedy wychodziła z kościoła, okazało się, że narzutka nie służyła jedynie ochronie przed chłodem – opowiada Kasia (25 lat). – Skrywała piękny tatuaż na plecach, widoczny dzięki bardzo odważnemu, głębokiemu dekoltowi. Wiele osób ze środowiska pracy było zaskoczonych, że nasza twarda szefowa jest taką wyluzowaną babką, szczególnie, że jest grubo po 40. – żartuje Kasia. Gdybym miała tatuaż, pewnie ściągnęłabym ten pomysł! – dodaje.

Jak to się robi

Jeśli nie chcesz ukrywać tatuaży pod suknią ślubną, zadbaj o to, aby je jak najefektowniej wyeksponować. Nie oznacza to wcale negliżu, ale umiejętne dobranie modelu sukni i dodatków.

Jeśli masz tatuaż na ramieniu, wybierz suknię, która je odsłoni lub zdecyduj się na wstawki w z tiulu, ale już bez wzorów lub zdobień.
Jeżeli rysunek zdobi Twój dekolt lub kark, raczej postaw na skromniejsze wycięcie i dodatkowo załóż delikatny szal, który nie zakryje całkiem tatuażu, ale sprawi, że będzie wyglądał jeszcze bardziej intrygująco. Dodatkowo, jeśli decydujecie się na ślub kościelny, nie urazisz taką stylizacją niczyich uczuć religijnych.
Tatuaże na przedramionach warto pozostawić jako główną ozdobę i ograniczyć się w doborze biżuterii jedynie do kolczyków i delikatnego łańcuszka na szyi.
Mariaż ostrego wizerunku, który na co dzień prezentujesz z urokiem stylizacji „na księżniczkę” może robić piorunujące wrażenie. Każda z nas marzy o tym, aby w dniu ślubu wyglądać wyjątkowo, zaprezentować swój urok i grację. Kobiety, które określają swój image jako „z pazurem”, dość często decydują się na bardzo delikatne, subtelne kreacje.
Ciało mocno wytatuowane, gdzie rysunek obejmuje rejon karku, szyi, głębokiego dekoltu czy całych ramion, może stanowić ograniczenie w doborze stylizacji, która nie skupi całej uwagi właśnie na nich. Naszym zdaniem warto w takiej sytuacji zdecydować się na suknię asymetryczną, czy mocno zabudowaną, a odsłaniającą jedynie fragment dzieł, na przykład wycięcie na plecach, jedno ramię odkryte, ażur na części ciała.