Modne atrakcje na weselu – cz. II

Proponujemy kolejne trzy atrakcje, które uatrakcyjnią przyjęcie i sprawią, że weselnicy jeszcze długo będą wspominać Wasz dzień ślubu.

Pokaz zdjęć

Wasza relacja jest efektem poznania i pokochania się dwojga ludzi, pochodzących z kompletnie różnych rodzin, środowisk, a czasem i rejonów kraju. To, co Was wcześniej dzieliło, stało się ważnym elementem wzajemnej atrakcyjności. Dlatego ciekawym pomysłem na dodatkową atrakcję weselną jest zaproszenie gości do obejrzenia zdjęć lub zmontowanego z nich filmu, z ciekawie dobraną muzyką, czy efektami dźwiękowymi. Jakie miałyby być to zdjęcia? Z dzieciństwa każdego z Was, rodzinnego domu, wczesnej młodości, ale i dalszych przodków. Takie fotografie podkreślą Wasz szacunek do korzeni i będą miłym ukłonem w stronę rodziców. Nadanie pokazowi znamion filmu fabularnego lub dokumentalnego, na przykład za pomocą napisów lub Waszych komentarzy wygłaszanych przez mikrofon, sprawi, że goście nie będą się nudzić, ale z ciekawością wyczekiwać kolejnych odsłon prezentacji. Warto, abyście wyraźnie podkreślili w pokazie moment Waszego poznania i to, jak rozwijała się relacja, że zdecydowaliście się spędzić resztę życia razem. Prezentację można zakończyć symbolicznym: „Ciąg dalszy nastąpi”.

Modne atrakcje na weselu - cz. I

Pokaz malowania piaskiem

To jeszcze dość mało popularna u nas atrakcja na przyjęciach weselnych, ale na pewno szybko zyska sobie wielbicieli.  Na czym polega? Artysta przy akompaniamencie muzyki „usypuje” obrazy na podświetlonym blejtramie. Sztuka usypywania obrazów z piasku nawiązuje do, znanej w kulturze Dalekiego Wschodniego, mandali. Rytuał ten wiąże się z celebracją, radością, doniosłymi momentami w naszym życiu. Wesele jest więc świetną okazją, aby zaprosić artystę do opowiedzenia, powstającym na oczach weselników, obrazem jakiejś historii, na przykład Waszego związku. To także piękny sposób na wyrażenie wdzięczności wobec Waszych rodziców, przez ujęcie w historii ich opiekuńczego i ciepłego stosunku do Was w dzieciństwie i w życiu dorosłym (np. przez obraz małej Małgosi na spacerze z mamą i tatą, a potem dorosłej Małgorzaty odwiedzającej rodziców).

W krzywym zwierciadle

Wszyscy lubimy śmiać się z siebie, choć nie zawsze się do tego... przyznajemy. Jak zagwarantować gościom dobrą zabawę opartą na autoironii? Nie mówimy tu bynajmniej o komiku, który miałby oprzeć swój występ na zaczepianiu gości. To zbyt  ryzykowne, kiedy w jednym miejscu zbiera się tak wiele, nieznających się osób, do tego o różnym i nieznanym nam poziomie dystansu do siebie. Ale już portrety gości wykonane przez karykaturzystę , na które chcemy zwrócić Waszą uwagę, to naprawdę ciekawe rozwiązanie. Jak zorganizować taką atrakcję? Karykaturzysta przemieszcza się od stołu do stołu, zagadując weselników, a następnie przenosi na papier ich podobizny w krzywym zwierciadle, oznaczając je jakimś akcentem związanym z weselem (welon, mucha, balony, szampan, dekoracje weselne, wódka, itp.). Taka atrakcja wprawi gości w naprawdę dobry nastrój – przecież każdy „padnie ofiarą” rysownika, który potrafi zauważyć cechy twarzy, postury, mimiki i gestów, a następnie uwypuklić je w formie zabawnego rysunku. Pamiętajcie, aby uszanować, jeśli ktoś wyraźnie odmówi bycia portretowanym. Szczególnie ostrożnie, z dużym wyczuciem, trzeba tu podejść do osób, które mają jakieś defekty urody z powodu choroby czy wypadku. Ustalcie wcześniej z karykaturzystą, aby na pewno nie skupił się na tych cechach Waszego gościa lub uszanował jego odmowę.