Klimatyczna sesja plenerowa Kasi i Pawła na szczycie Pienin!

Źródło: CzarneNaBiałym.com

To był wyjątkowa sesja przeprowadzona nieco spontanicznie – bez planu. I dobrze, bo Kasia i Paweł to para, która potrafi oddać się chwili. Nie było to trudne w otoczeniu majestatycznej natury i gdy za obiektywem stanął fotograf pełen entuzjazmu – Przemysław Góreczny.

Cała trójka, nie bez trudu, wspięła się na szczyt w Pieninach. Jednak w gruncie rzeczy to była przyjemna wyprawa, bo wszyscy kochają góry. I to właśnie ze względu na tę fascynację wybrali taki, a nie inny plener. Młoda para i fotograf rozumieli się bez słów. Szczegóły sesji dogadali sprawnie i rzeczowo. Towarzyszyło im dobre przeczucie, które ziściło się w postaci pięknej słonecznej pogody sprzyjającej zjawiskowym zdjęciom. Kasia i Paweł to nowożeńcy pełni radości i dobrej energii. Ona – uśmiechnięta i pomysłowa, on – uosobienie spokoju i prawdziwa ostoja.

Zdjęcia: CzarneNaBiałym.com

s

Na fotografiach widać, jak niesamowita złota aura oddziałuje na zakochanych, między którymi dosłownie iskrzy – w każdym geście i spojrzeniu. To jedna z tych sesji ślubnych, którą ogląda się z fascynacją. Z pewnością zainspiruje nie tylko inne młode pary, lecz także fotografów, którzy czerpią pozytywne wibracje od pięknych bohaterów swoich zdjęć.

Prognoza trendów ślubnych na 2020 rok

Suknia: Marifeld salon sukien Strzyżów

Garnitur : Pako Lorente

Bukiet: Duże Wiejskie Love z Fyrsztaka