Gdy oświadczyny macie już za sobą i zaczynacie przygotowywać się do swojego najważniejszego w
życiu dnia, najczęściej wypisujecie sobie najważniejsze sprawy które trzeba załatwić aby Wasz ślub był dokładnie taki jak sobie go wymarzyliście.
Ekspert: Grzegorz Kaczor Zabajone - fotografia ślubna
Piękna suknia o której marzyła każda z Was będąc małą dziewczynką. Elegancki garnitur w którym każdy mężczyzna czuje się przy swojej wybrance jak superbohater.
Oczywiście jest jeszcze wiele ważnych spraw o które musicie zadbać ale jest jedna, która wydaje się być szczególna. Jest nią zachowanie najpiękniejszych wspomnień z czasu poprzedzającego moment złożenia przysięgi. Z czasu gdy się poznaliście a Wasze uczucie dojrzewało do chwili gdy stwierdziliście, że macie już dość chodzenia na cudze wesela i... zorganizujecie w końcu swoje ;)
Tą sprawą jest sesja narzeczeńska! Jeśli na Waszej twarzy pojawiło się teraz zdziwienie i zadajecie sobie pytanie pt. „Ale jak to?!” to poniższym tekstem postaram się zasiać w Was ziarnko ciekawości a kto wie, może po przeczytaniu tego wpisu umieścicie taką sesję w rubryce „must have” przed ślubem? ;)
Co to jest sesja narzeczeńska?
Jeśli miałbym określić sesję narzeczeńską tylko jednym wyrazem (tak, jest to możliwe), to bez wahania powiedziałbym, że to „Wy” :D. Skąd ten pomysł? Już wyjaśniam!
To Wy gdy:
- patrzycie na siebie podczas romantycznej kolacji;
- trzymacie się za ręce przy blasku zachodzącego słońca;
- wtulacie się w siebie patrząc w gwiazdy;
- mówicie „kocham” i wszystko inne przestaje się liczyć;
- dajecie sobie buziaka gdy nikt nie patrzy.
Tutaj jest miejsce na kolejne z Waszych pytań pt. „Ale co to ma wspólnego z sesją narzeczeńską?”
To wszystko dzieje się właśnie podczas tej sesji!!! :D
W odróżnieniu od sesji plenerowej poślubnej, podczas narzeczeńskiej jest o wiele więcej miejsca na to jacy jesteście, jak się zachowujecie w romantycznych sytuacjach, jak Wasze zmysły odbierają otoczenie. Ta sesja jest o wiele mniej formalna, przez co Wasze zachowania są wolne od przepychu ślubnych kreacji i nieodłącznego „STO LAT NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA” od każdego z przechodniów ;)
Pamiętajcie, że wspomnień z tej wspólnej chwili przed obiektywem już nikt nigdy Wam nie odbierze! Nieustannie będziecie mogli do niej wracać, nawet gdy pamięć zacznie płatać figle ;)
Dlaczego warto zdecydować się na sesję narzeczeńską?
Trochę już o tym napisałem we wcześniejszym punkcie ale postaram się przytoczyć kilka kolejnych argumentów które pokażą Wam, że warto.
Codzienność każdego z nas przepełniona jest „gonitwą” za sprawami do załatwienia. Przyszłe Pary Młode mają jeszcze gorzej ponieważ w miarę zbliżania się terminu ślubu, tych ważnych i ważniejszych spraw zaczyna coraz bardziej przybywać. Często łapiecie się za głowę i zastanawiacie jak to wszystko ogarnąć. Wtedy przychodzi Wam na myśl powiedzonko „A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?”. Prawda że to znacie? ;)
A co gdyby rzucić wszystko i na kilka godzin się wspólnie zresetować, ubrać sukienkę którą ostatnio kupiłaś na Wasze wspólne wyjście do kina i „zrobić oko” ? Gdybyś ubrał koszulę którą trzymasz na „ważną okazję” ale jakoś nie mogłeś do tej pory zrezygnować ze swojego ulubionego podkoszulka z Batmanem?
Przecież to może być ta Wasza IDEALNA OKAZJA!! :) Idealna okazja wyjścia i przekonania się, że świat nie kończy się na zamawianiu winietek i tworzenia rozpiski stołów ;) To idealna okazja celebrowania tego co najpiękniejsze między Wami! Idealna okazja dostrzeżenia w drugiej połówce kogoś więcej niż towarzysza codzienności. To idealna okazja dostrzeżenia TOWARZYSZA NA DZISIAJ I NA ZAWSZE! :D
Rozluźnijcie się, weźcie głęboki oddech i wyjdźcie poza swoje strefy komfortu. Z pewnością taka sesja będzie idealnym przetarciem przed dniem ślubu gdy fotograf będzie Wam towarzyszył przez cały czas. Wiem, że niektórych to nie stresuje i uwielbiają zdjęcia ale są też osoby które czują się średnio z tym komfortowo. Sesja przed ślubem pomoże Wam zobaczyć że dźwięk migawki nie musi paraliżować a każde „Świetnie! Mamy to!” fotografa zwiększy Waszą pewność siebie :)
Artykuł ekspercki: Sesja ślubna w dniu ślubu czy kilka dni po? Sprawdźcie, rady naszego eksperta Grzegorza z Zabajone Foto!
Pomysły na sesję narzeczeńską
Ok, przyjmijmy że decyzję o wybraniu się na sesję macie już za sobą. Kolejne pytanie z jakim będziecie się musieli zmierzyć brzmi „Gdzie się na nią wybrać?”. Zawsze podpowiadam parom, które ze mną współpracują, aby wybrać się w miejsce, które jest na swój sposób jej bliskie. Tam gdzie najlepiej się czują lub, z którym to miejscem coś ich łączy. W takim miejscu z pewnością poczujecie się pewniej i już sama
myśl powrotu w nie, będzie dla Was ekscytująca :)
Jeśli jednak kompletnie nie wiecie gdzie się wybrać, poniżej znajdziecie garść inspiracji:
sesja w górach
Jeśli lubicie wspólnie zdobywać kolejne szczyty i odkrywać nowe szlaki, sesja narzeczeńska w górach to idealny pomysł! Jak sprawić, aby była jeszcze ciekawsza? Zamiast zwykłej sesji w konkretnych
lokalizacjach, zaproponujcie swojemu fotografowi abyście zdobyli wspólnie jakiś szczyt. Nie muszą to być od razu Rysy ponieważ „nie o złapanie króliczka tutaj chodzi a o gonienie go” ;). Odrobina
zmęczenia, zapierające dech w piersiach widoki i możliwość odbycia wspólnej przygody sprawią, że naturalne kadry same będą wyskakiwać z aparatu.
sesja w mieście
Idealna opcja dla tych z Was którzy chcą potraktować taką sesję jako randkę. Spacer deptakiem, coś chłodnego do picia i miasto tętniące życiem to warunki, które pomogą w uchwyceniu Was takimi jakimi
chcielibyście siebie wspominać za kilkanaście i kilkadziesiąt lat.
sesja ze zwierzętami
Jeśli kochacie zwierzęta to nic nie stoi na przeszkodzie, aby i one wystąpiły przed aparatem podczas Waszej sesji narzeczeńskiej! Psy czy koty już dawno uczestniczą w sesjach, ale od jakiegoś czasu coraz częściej wybieracie konie czy alpaki. Zwierzęta skutecznie rozładowują Wasze skrępowanie aparatem i skupiają na sobie Waszą uwagę dzięki czemu będzie Wam łatwiej się wyluzować. O fantastycznych i oryginalnych kadrach już nie wspomnę ;) Pamiętajcie tylko że ponad wszystko liczy się komfort samych zwierząt więc jeśli wybierzecie np. alpaki to zadbajcie o to, aby w pobliżu był ich opiekun i... garść
polnych kwiatów lub bananów ;)
sesja sentymentalna
Są takie miejsca w Waszym życiu, z którymi jesteście związani bardziej niż z innymi. Lubicie wracać wspomnieniami do tych, z którymi łączy Was historia wspólnego życia i zakochiwania się w sobie. Czasami też wiecie, że po ślubie wyjedziecie z Waszych ukochanych stron, aby osiedlić się w innym miejscu. Często spotykam się z sytuacją gdy para chce wykonać sesję narzeczeńską np. w mieście, w którym się poznała. Jest to swego rodzaju zatrzymanie w kadrach tych lat spędzonych na tym, a nie innym skrawku świata. Dzięki takim fotografiom, będziecie mogli wspominać „Wasze” miejsce też przez pryzmat tej wyjątkowej sesji która była ukoronowaniem pewnego etapu w życiu :)
sesja nad wodą
Opcja idealna dla tych z Was, którzy cenią sobie bliskość natury i nie przepadają za tłumami gapiów. Sesja nad wodą nie musi odbywać się np. nad morzem. Wystarczy nawet niewielki zbiornik wodny, mały
drewniany podest, może jakiś tatarak, odrobina słońca i już dzieje się magia! Szum drzew z pewnością Was wyciszy, a rechot żab będzie unosił się nad zdjęciami z tej sesji jeszcze długo po jej zakończeniu :D
Jak się ubrać na sesję narzeczeńską?
Najważniejsze, aby Wasze ubranie było wygodne i dostosowane do charakteru sesji. Ok, koniec z ogólnikami i pora na konkrety!
Jestem na TAK:
• wybierzcie tzw. kolory ziemi, tzn: beż, brąz, oliwka, popiel. Jeśli dodamy do tego biel lub błękit to... będzie OBŁĘDNIE!
• dziewczyny – sukienka/spódnica zawsze podkreśli Waszą kobiecość i poruszy serce ukochanego;
• jeans u facetów zawsze spoko ;)
• mężczyzna z podwiniętymi rękawami i lekką koszulą? Ona z pewnością będzie wzdychać!
• Wybierajcie przewiewne materiały (chyba że jest to jeans ale dla niego zawsze warto się poświęcić)
Jestem na NIE:
• czerń, granat i kolory fluorescencyjne odpadają. Wyjątkiem może być specyficzny charakter sesji.
• Napisy i grafiki skutecznie zniechęcają do oglądania zdjęć.
Detale:
Znacie to powiedzenie, że „małe rzeczy robią wielką różnicę”? Nie inaczej jest podczas sesji narzeczeńskiej!
Detalami które zawsze dobrze prezentują się na zdjęciach mogą być bransoletka, naszyjnik, zegarek lub kolczyki. Jeśli macie tatuaż to koniecznie musimy go wyeksponować! „Detal” to też to jak na siebie patrzycie, jak trzymacie się za ręce. To kwiatek który On spontanicznie
wepnie Ci we włosy i czule wyszeptane KOCHAM gdy nikt nie patrzy.
Na samą myśl przechodzą Was ciarki? To też super detal! :D
Ile kosztuje sesja narzeczeńska?
Jest to pytanie na które nie da się jednoznacznie odpowiedzieć.
Najczęściej jest to kilkaset złotych. Często koszt sesji jest zawarty w wybranym przez Was pakiecie fotograficznym. Ja udzielam rabatu wszystkim parom, które podpisały ze mną umowę na reportaż ślubny i też jest to ciekawa opcja, z której bardzo często korzystają.
Jeśli zaświtał Wam w głowie pomysł o sesji narzeczeńskiej to z pewnością nie zaszkodzi zapytać o jej koszt swojego fotografa.
Kiedy zrobić sesje narzeczeńską?
Podczas swojej kariery fotografa organizowałem takie sesje rok, kilka miesięcy lub... kilka dni przed ślubem. Za każdym razem było to mega przeżycie dla Pary Młodej. Jeśli zorganizujecie swoją sesję odpowiednio wcześnie, będziecie mogli wykorzystać stworzone podczas niej kadry na swoim ślubie/weselu. Zdjęcie z sesji na księdze gości lub przy wejściu witające gości to niektóre z wielu pomysłów jak wykorzystać te fotografie :)
