Do Pracowni Śluby Polskie zgłaszają się pary, które lubią oryginalność, chcą podkreślić stylizacją swoje osobowości. Rozmawiamy z Joanną Dzięcioł, twórczynią tego miejsca, o przykładowej stylizacji w tematyce Harry’ego Pottera, która pokazuje, że w tematyce ślubno-weselnej, jeśli chodzi o wyobraźnię nie istnieją granice. A już na pewno nie dla niej.
Wesele z motywem Harry’ego Pottera. To sesja stylizowana, a jak trafia się na klientów z taką fantazją?
Oryginalne pary, które poszukują podwykonawców na swój dzień zawsze ich znajdą metodą przeglądania treści, chociażby na Instagramie. To jest kopalnia inspirujących firm z różnych branż. Większość ludzi tak właśnie nas odnajduje. Opowiadają nam o swoich oczekiwanych, później zajmujemy się koncepcją dekoracji.
Zdjęcia: Monika Skolimowska Fotografia
Organizacja, kwiaty i dekoracje: Pracownia Śluby Polskie
Efekt widoczny na zdjęciach jest niesamowity. Wypracowanie porozumienia, żeby oczekiwania i realizacja się nie rozminęły chyba nie jest proste? Harry Potter to jednak trudny temat, nie jak „W wiosennym sadzie" czy „Nad morzem”.
Tak to prawda, motyw inspirowany produkcją filmową z serii „Harry Potter” na podstawie książki J.K. Rowling był nie lada wyzwaniem. Założeniem było uzyskać nowoczesny wygląd dekoracji, z elementami nawiązującymi do tematyki dla miłośników opowieści.
Wszystko na początku było w mojej głowie – jak miałoby to wyglądać. Kiedy dobrałam już większość firm do udziału w tym projekcie, często pytałam ich co o danym elemencie tym myślą, czy to lub tamto będzie pasowało. Razem tworzyliśmy coś wspólnego, więc nie miałam na celu bycia jedyną osobą decyzyjną. Przyznam jednak, że starałam się trzymać rękę na plusie, by zaplanowany motyw „nie rozjechał się”.
Widzę w dekoracjach sporo elementów w kolorze niebieskim – czy to może nawiązanie do jednego z domów w filmie?
Z kolorem przewodnim dużo zawdzięczam Justynie, właścicielce firmy z słodkościami Nie będę tego jeść. Ona zaproponowała mi granat, na co ja przyklasnęłam. W połączeniu z bielą, czernią i szarością dał bardzo elegancki, a jednocześnie mroczny klimat. A o to nam właśnie chodziło.
Kim mieli „zostać” państwo młodzi i czy aranżacji towarzyszył też jakiś scenariusz?
Na planie sesji nie było scenariusza, fotografka Monika Skolimowska preferuje uwalnianie naturalnych emocji. Myślę, że udało się to uzyskać. Podczas zdjęć towarzyszył spontaniczny luz, co myślę udało się uchwycić na zdjęciach jak i w klipie. Wielkim atutem jest fakt, że nasi modele z sesji Harry Potter naprawdę są małżeństwem. Nie szczędzili sobie pocałunków i szczerych spojrzeń w oczy.
Prosimy o złote rady dla par, które obawiają się ekstrawaganckich pomysłów na wesele.
Mam jedną złotą radę. Dopilnujcie tego, by było dokładnie tak jak marzyliście, planując swój ślub. To jest WASZ DZIEŃ. Tylko Wasze decyzje. Bardzo podoba się Wam całkiem odmienny styl, którego nie widzieliście u nikogo innego? Odzwierciedla Wasze hobby, zamiłowania, pasje? Odmienność jest zawsze tym, co wyróżnia. A oryginalne osoby zawsze odbierane są na plus i zapadają w pamięci.
Dziękujemy za rozmowę.
I ja dziękuję. Chciałabym przy okazji bardzo podziękować firmom biorącym udział w projekcie, przede wszystkim za zaangażowanie i świetny kontakt. Poznałam wiele sympatycznych osób, z którymi pozostanę w dobrych relacjach.
Firmy:
Organizacja, kwiaty, dekoracje - Pracownia Śluby Polskie
Tort, słodki stół - Nie będę tego jeść
Topper - Cut it now
Zdjęcia - Monika Skolimowska fotografia
Video - Videopasja
Producent muzyczny - CAZZ.PL
Papateria - Pink Blush
Neon - Literowe inspiracje
Obrączki i pierścionki - Pracownia Złotnicza Syriusz
Modele - Ewelina Matyka i Mateusz Matyka
Stylizacja damska, suknia ślubna - Paulina Mora Atelier
Stylizacja męska - MS Mateusz Szczepański
Fryzura - Piękności Studio
Make-up - Natalia Wielgórska Make-up
Miejsce, sala weselna - Zygmuntówka
Samochód - Auta klasyczne na Twój ślub
Wesele w plenerze w czasach koronawirusa? Sprawdż, jak i gdzie je zorganizować!
