Każde wesele ma swój kolorystyczny motyw przewodni. W tym roku możecie zdecydować się na ultramodny living coral, ale jeśli wolicie bardziej stonowane odcienie, zajrzyjcie do palety Instytutu Pantone. Może zainspiruje Was przepiękny rodzaj błękitu – dusty blue?
Dusty blue określa się jako zakurzony niebieski. To kolor, który łączy w sobie nieco przyblakły błękit i szarość. Całościowo daje delikatny pastelowy efekt, dlatego świetnie komponuje się także z innymi barwami. Wielu osobom ta opcja spodoba się również ze względu na nawiązanie do tradycji – w końcu każda panna młoda musi mieć coś niebieskiego!
Dusty blue tylko zimą?
Jeszcze jakiś czas temu odcienie dosyć chłodne w odbiorze były uznawane za mało ślubne. Kojarzyły się – zupełnie niesłusznie – ze smutkiem czy brakiem inwencji. Tymczasem zakurzony niebieski okazał się ponadczasowy. Dla wielu osób w oryginalny sposób odzwierciedla elegancję i klasę. A czy to prawda, że najlepiej odnajduje się wyłącznie na zimowych weselach?
Dusty blue należy do dosyć mroźnych odcieni, chociażby dlatego, że nie jest intensywny. Przez długi czas kolor ten polecano właśnie na imprezy w otoczeniu skrzącego się śniegu – jako idealne dopełnienie scenerii i nastroju. Obecnie zakurzony niebieski to motyw przewodni także wesel wiosennych i letnich. Kompozycje na jego bazie są niezwykle kunsztowne. Jakie kolory najlepiej ze sobą łączyć?
Dusty blue i... szary
Każdy kolorysta powie, że sukces udanej aranżacji tkwi w dobraniu odcieni z tej samej palety barw. Ponieważ brudny błękit bazuje na szarości, idealnie wygląda z nią w parze. Świetnie będą prezentowały się takie pozornie wyblakłe bukiety czy serwety o efekcie lekkiego sprania. To świetny pomysł na przykład na weselu rustykalnym. A może minimalistyczny tort ombre? Zrobiłby prawdziwą furorę!
Dusty blue i pastelowy różowy lub brzoskwiniowy
To połącznie słodkie i bajkowe, kojarzące się z cukierkowym klimatem. Szczególnie dobrze sprawdzi się w konstrukcjach kwiatowych i roślinnych – zarówno w wazonach rozstawionych na sali i stołach, jak i modnych instalacjach podwieszanych pod sufitem. To także ciekawy akcent, jeśli chodzi o balony czy proporczyki. A jeśli Wasze wesele jest boho, niczym nie zadacie szyku tak, jak... różowym samochodem retro. Oczywiście do tego Wy w niebieskich strojach. Od jakiegoś czasu suknie ślubne i garnitury w odcieniach innych niż biel to najbardziej pożądany trend. Podobne wrażenie co kolor pianek marshmallow zrobi brzoskwiniowy. Wraz z dusty blue da szczególne połączenie, ponieważ będzie stanowić miks odcieni ciepłego i zimnego.
Dusty blue i szlachetny złoty
Przykurzony niebieski i królewskie złoto będą idealne na przyjęcia glamour i z nutką wytworności, ale odnajdą się też w swojskiej stodole. Wspaniale wygląda złota zastawa w otoczeniu pastelowo błękitnych dodatków: obrusów, świec, kwiatów. To również połączenie, które świetnie podpasuje pannie młodej, ponieważ będzie mogła zgrabnie uzupełnić szarawą lub srebrnie połyskującą kreację złotą biżuterią. Hitem będą też wypieki w odcieniu dusty blue złocone jadalnym barwnikiem.
Dusty blue i bordowy
To z kolei połączenie nieco bardziej intensywne i rzucające się w oczy. Żeby jednak nie przesadzić, krwistą barwę najlepiej wprowadzić konsekwentnie w tym samym detalu, na przykład w kwiatach: w bukiecie czy wianku panny młodej, w kompozycji umieszczonej w butonierce u pana młodego, na stołach, w wiązankach rozmieszczonych na sali bądź w kościele. Można się też pokusić o pojedyncze burgundowe akcenty: winietki, serwety, zaproszenia. A wszystko to na tle zakurzonego niebieskiego, który nie będzie już tak agresywny w odbiorze.
Dusty blue można także zestawiać z innymi kolorami: wszelkimi odcieniami beżowego i kremowego, butelkową zielenią czy na przekór złota – ze srebrem.