Ona i on. Do tego: ono lub oni. Ich wspólne, jego, jej. Dzieci na ślubie rodziców. Dziś taka sytuacja nikogo nie szokuje, a rodzina poskładana z dwóch osób z „przeszłością” doczekała się nawet swojej nazwy – patchworkowa. Podpowiadamy, jak można zorganizować Waszą uroczystość, aby uwzględnić w niej Wasze małe lub większe dzieci tak, aby czuły, że w pełni uczestniczą w tak szczególnym dla Was dniu.
Małe dzieci
...czyli do wieku przedszkolnego. Dla takich maluchów konieczne jest zorganizowanie opieki na cały czas potrzebny Wam na przygotowania, ceremonię i przyjęcie weselne. Najlepszym rozwiązaniem jest umówienie na ten czas niani, która dobrze zna dziecko. Pomoc babci, dziadka, czy cioci, którzy mają częsty kontakt z maluszkiem też jest trafionym pomysłem. Aby jednak nie umknęły im ważne momenty uroczystości, lepiej, aby role zostały wcześniej podzielone. Dzięki temu nie pojawi się problem typu: „kto teraz zajmie się maluchem”. Szczególnie, że chętnych może być więcej, niż tego będzie wymagała sytuacja.
W części uroczystości możecie chcieć mieć dziecko blisko przy sobie, szczególnie, jeśli jest już w tym wieku, że mogliście mu wytłumaczyć, że ten dzień będzie dla Was bardzo ważny. Pokazanie dziecku kilka dni wcześniej sukni, zdjęć ze ślubu kogoś z rodziny, nawet jeśli maluch ma zaledwie trzy latka, może pomóc mu wyobrazić sobie, co będzie działo się tego dnia.
Z wyprzedzeniem przygotujcie sobie listę rzeczy, które chcecie zabrać dla dziecka na cały dzień i noc, a także zorganizujcie miejsce (najlepiej pokój), gdzie opiekun malucha będzie mógł przebrać go na spokojnie, a także ułożyć do snu. Wiadomo, że maluch może chcieć przytulić się do mamy, ale, aby nie wydarzyło się to w momencie składania przysięgi małżeńskiej, warto przekazać dziecko opiekunce przed wejściem do kościoła, czy urzędu cywilnego. To dobry czas na krótki spacer, czy poczekanie na młodą parę i gości w spokojnym miejscu. Dziecko karmione piersią najlepiej nakarmić tuż przed podróżą na uroczystość zaślubin, aby rozpaczliwe wołanie malucha nie wybiło mamy z nastroju w tak ważnej chwili. Zresztą ma to znaczenie także w kwestii ubioru (mamy wiedzą o czym mówimy – biustonosz dobrany starannie do sukni ślubnej może nie wytrzymać matczynej „tęsknoty” za niemowlęciem).
Dzieci w wieku przedszkolnym
Kilkuletnie brzdące, zarówno pary młodej, jak i weselnych gości, powinny mieć wyznaczone specjalne miejsce do „biesiadowania”, z dziecinnymi talerzykami i specjalnym menu. Przydadzą się także jakieś atrakcje, np. z animatorem, abyście mogli swobodnie móc się bawić, nie będąc co chwila absorbowani przez dziecko.
Dzieci młodej pary w wieku przedszkolnym powinny być zaangażowane, zarówno w przygotowania, jak i uroczystość oraz mieć „swój czas” na weselu, na przykład specjalny taniec z mamą i tatą. Takie maluchy uroczo prezentują się ubrane w odświętne ubrania: chłopcy w małe garniturki, a dziewczynki w eleganckie sukienki à la księżniczka. Nie dość, że wspaniale wyglądają na zdjęciach, wzruszają i bawią weselników, to jeszcze mogą służyć jako pomoc w... niesieniu welonu i poduszeczki z obrączkami. Na pewno poczują się z tego dumne, a Wy jako rodzina będziecie mieli wspaniałą pamiątkę ślubną w postaci sesji fotograficznej z tak „królewskiego” ślubu.
Źródło: wilczkiewicz.com
Dzieci w wieku szkolnym i nastolatki
Mówimy tu o dzieciach, Waszych lub któregoś z Was, które są w pełni świadome tego, w jakiej uroczystości biorą udział. Jeśli macie ochotę wyznaczyć im role w czasie ceremonii, na przykład podania obrączek, czy uczestniczenia w orszaku ślubnym, warto pomyśleć o strojach, które w jakiś sposób będą nawiązywały do Waszych. Może to być taki sam kwiat w butonierce u chłopca, jak u pana młodego lub wianek u dziewczynki upleciony z tych samych kwiatów, które niesie panna młoda w bukiecie. Dzieciom można też wyznaczyć rolę fotografów. Jest pewne, że nawet najbardziej profesjonalny autor sesji ślubnej, nie uchwyci Was w obiektywie tak, jak zrobią to Wasze dzieci. Wspólne skomponowanie albumu „Nasz ślub oczyma dzieci” będzie wspaniałą pamiątką dla nich i dla Was.
Jeśli Wasz ślub łączy osoby, które mają dzieci z poprzednich związków, ładnym zwyczajem, zapożyczonym z... hollywoodzkich produkcji jest podziękowanie latoroślom w trakcie przemowy weselnej za wsparcie i ciepło dla Was na drodze do budowania nowej rodziny. Pozwoli to starszym dzieciom poczuć się ważnymi w nowym układzie i zmniejszy ich ewentualne obawy co do tego, jak będzie wyglądać dalsze życie w patchworkowej rodzinie.
