- 27.08.2022
- bukiet ślubny
- trendy
Poważany na całym świecie instytut Pantone ogłosił, że najmodniejszym kolorem 2019 roku będzie living coral, czyli żywy koral. Energizujący odcień od razu zawładnął sercami stylistów. Z pewnością branża ślubna także nie pozostanie wobec niego obojętna.
Żywy koral nie został wybrany przypadkowo. Specjaliści określają go jako pomarańczowo-czerwony z tonami złota. Ten bogaty kolor nawiązuje do przepięknej rafy koralowej, która obecnie w zastraszającym tempie wymiera. Decydując się na ten pobudzający i radosny odcień jako na przewodni motyw wesela, można więc zaakcentować swoją dbałość o przyrodę. Idealne rozwiązanie na ślub boho czy rustykalny, zwłaszcza latem!
Living coral – barwa wakacyjnego wesela 2019
Tak intensywny kolor kojarzy się z ciepłymi porami roku. To prawda, latem i wiosną żywy koral spisze się po prostu perfekcyjnie, ale to nie znaczy, że jesienią i zimą trzeba z niego zrezygnować. Jak ograć odcień, który z pozoru nie lubi towarzystwa?
W wakacje warto jeszcze bardziej podbić urokliwe tony nowego ulubieńca Pantone. Niech living coral ma wtedy za tło ciepłe pastele, na przykład brzoskwiniowy, kremowy czy subtelny różowy. Ale uwaga, nie można przesadzić, bo inaczej może się zrobić zbyt mdło – szczególnie w przypadku wystroju sali weselnej. Stopniuj więc odcienie, a żywy koral niech zawsze będzie ukoronowaniem dzieła, które przyciąga wzrok. Barwę możesz wykorzystać do kompozycji na stole: w bukietach kwiatów, na winietkach czy serwetkach.
Living coral na ślubie zimowym i jesiennym
Zima – z pozoru chłodna, także kolorystycznie, pora roku – również jest w stanie stworzyć z żywym koralem parę doskonałą. Jesień tym bardziej. Dlaczego? Ponieważ odcienie jednej i drugiej świetnie nawiążą do złotych refleksów, jakimi emanuje living coral. Można więc ujarzmić tę z pozoru letnią barwę na przykład metalicznymi tonami – złotem lub miedzią (srebro będzie się gryzło).
Taki miks jest jednocześnie pełen pozytywnej energii, ale i elegancji, a to często najbardziej pożądane odczucia na ślubie. ☺ Dzięki takiej kombinacji żywy koral będzie nadawał się nie tylko na wesele silnie nawiązujące do przyrody, lecz także to nieco bardziej glamour.
Living coral nie tylko na sali weselnej
Warto pójść o krok dalej i z pomarańczowo-czerwonego odcienia uczynić nie tylko tło dla wydarzeń, lecz także akcenty w stylizacjach panny młodej i pana młodego.
Wizażyści dosłownie oszaleli na punkcie żywego koralu! Z łatwością znajdziemy szminkę do ust czy róż do policzków z tej palety barw. Dobranie takich kwiatów do bukietu, wianka czy butonierki również nie będzie stanowiło większego problemu. Panna młoda może tak również pomalować paznokcie lub zdecydować się na inny odważny detal, na przykład koralowe szpilki. A u pana młodego – oryginalna mucha albo zabawne skarpetki? Czemu nie! Pamiętajmy jednak, że to opcja dobra na wesela bardziej na luzie, niekoniecznie te pałacowe.
Kolory roku Pantone – znajdź coś dla siebie
Living coral z pewnością będzie rządził w roku 2019. Nikt nie powiedział jednak, że poprzednie – kultowe już – odcienie będą niemodne. Większość z nich jest uważana przez stylistów za ponadczasowe. Oto kilka ostatnich:
- 2018 – ultra violet (lekko kosmiczny, ale też artystyczny fiolet)
- 2017 – greenery (zieleń wiosny, na cześć natury)
- 2016 – rose quartz i serenity (pastelowy duet – ciepły róż połączony z chłodnym błękitem)
- 2015 – marsala (ziemista czerwień wpadająca w brąz)